gniew, nienawiść, emocje, zemsta, zjawiska paranormalne :: Przegląd tematu - Walki na rymy- zaplecze.

Wysłany: Pią 9:52, 05 Maj 2006 Temat postu:

I tu dobrze kombinujesz. Można się z kimś napierdalać ale są pewne normy których się nie łamie jak np. podszywanie się. Ktoś kto to robi to poprostu śmieć, zwykły robol, takie gówno muchy na szybie-wiatr zawieje i już go niema.

Wysłany: Czw 19:39, 04 Maj 2006 Temat postu:

dobra, tylko wkurwia mnie ża jakiś tam wojtuś czy jakoś tak się wpierdolił a potem prawdopodobnie się podemnie kurwa podszył (co za pizda) podejżewałem
bartl1 ale chyba niebył by taką zgniłą mędą, chociaż i tak się kłucimy

Wysłany: Czw 19:07, 04 Maj 2006 Temat postu:

To nie jest istotne. Ważne jak to się zakończy. Zakładając to forum liczyłem na właśnie takie konflikty.

Wysłany: Czw 17:58, 04 Maj 2006 Temat postu:

Postal, uprzedzam że nie ja zaczołem!

Wysłany: Czw 10:13, 04 Maj 2006 Temat postu:

Walki na rymy to jedno, ale wasza dyskusja ciągła się jeszcze przez kilka innych tematów.

Wysłany: Czw 8:28, 04 Maj 2006 Temat postu:

no dobra, ale wiesz jezeli to miała być bitwa na rymy to powinieneś także się do tego stosować, uzywałem rymów teylko z tej przyczyny ze to była bitwa na rymy więc to było coś takiego jakby był boks a ty bys mnie zaczął kopać po jajach

Wysłany: Czw 0:05, 04 Maj 2006 Temat postu:

a ty nie używałeś głowy a treść ważniejsza od formy

Wysłany: Śro 22:03, 03 Maj 2006 Temat postu:

nie powinienem głosować lecz myśle że wygrałem bo on nieużywał wogóle rymów

OK, Bartl1 i HWDP często wymieniali poglądy, 1 rundę uznaje za zakończoną i osądźcie kto wygrał (ja nie głosuję.) Głosujcie w ankiecie i piszcie posty. Ja nie głosuje (sprawiedliwy się znalaz...)