Autor Wiadomość
Postal
PostWysłany: Śro 14:10, 12 Kwi 2006   Temat postu:

Lubię niektóre kawałki bo mnie uspokajają i nastrajają ale NIGDY nie odpęzają odemni moich planów, poprostu muzyka pomaga mi w skupieniu.
Gość
PostWysłany: Wto 22:12, 11 Kwi 2006   Temat postu:

ludzie przeciez wy jestescie jak jakas zgraja psychopatów wezcie puscice sie piosenke T.LOVE "chłopaki nie płaczą" i wam przejdzie!!!
Postal
PostWysłany: Sob 18:59, 25 Lut 2006   Temat postu:

Gorzej jak tłum tłumoków stanie po jego stronie, taktyka zależy od miejsca sprzeczki, fajnie zrobić z kolesia idiote przy jego qmplach ale NIEGIŃ DZIŚ BYŚ MÓGŁ WALCZYĆ JUTRO coś w tym jest...
Krycho
PostWysłany: Sob 17:56, 25 Lut 2006   Temat postu:

Wolę upokorzyć gościa przy ludziach, aby go wyśmiali.
Postal
PostWysłany: Czw 13:07, 23 Lut 2006   Temat postu:

Nieraz lepiej się okiełznać i przemilczeć pewną rzecz by kiedy indziej powiedzieć ją z nawiązką tyle że bez świadków.
Krycho
PostWysłany: Śro 17:11, 22 Lut 2006   Temat postu:

Zapanować nad gniewem = nie zawsze pozbywać się go, jak to publicznie się mówi.
Postal
PostWysłany: Pon 20:05, 20 Lut 2006   Temat postu:

Bo to wyjątek potwierdzający regułę Very Happy
bartl1
PostWysłany: Pon 19:34, 20 Lut 2006   Temat postu:

nie koniecznie Very Happy gniew jest uczuciem a pomaga jeśli nad nim zapanować to samo reszta
Postal
PostWysłany: Pon 18:50, 20 Lut 2006   Temat postu:

Gniew zamienia człowieka w maszyne, i dobrze bo uczucia są zgubne.
bartl1
PostWysłany: Pon 15:11, 20 Lut 2006   Temat postu:

dzięki gniewowi nie wachasz sie podejmować szybkie decyzje inne uczucia typu litość wyłączają sie stajesz sie myśliwym a krzyże to coś w rodzaju poroży jeleni na ściuanie
Postal
PostWysłany: Pon 12:35, 20 Lut 2006   Temat postu:

To nie jest takie głupie, sam też to czuję wtedy gdy inni mocno się qcą, wtedy serce szybciej mi bije, moje myśli są szybsze i ostrzejsze, staję się silny itp, naprawde czuję się wspaniale. A co do wyzbywania się gniewu i nienawiści to lepiej je ukierunkować i ustabilizować, lepiej być takim zimnym draniem co zaszlachtuje kogoś nożem o tyłu bez drnięcia powieką niż wulgarnym burokiem co tylko bluzga i nic nie robi. Gniew to fajna bateria która napędza lepiej od wszystkiego.
Krycho
PostWysłany: Pon 9:22, 20 Lut 2006   Temat postu:

Ja nie. Po pierwsze, nie lubię tatuaży. Po drugie, gniew i nienawiść to uczucia, których staram się wyzbyć.

I ja mam jeszcze jeden powód, aby gnębić wrogów. Jestem wampirem energetycznym, żrem uczucia. Strach jest niesmaczny Very Happy
bartl1
PostWysłany: Nie 19:22, 19 Lut 2006   Temat postu:

ja za pokonanego wroga będe sobie tatułował mały krzyżyk na ręce
Postal
PostWysłany: Nie 18:57, 19 Lut 2006   Temat postu:

Jezus mówił by wybaczać bliźnim, ale do cholery on nie miał takich problemów. Ja tam nie mam litości i taryfy ulgowej, choć odpuściłem kilku osobą ale tylko dlatego że nieświadomie zrobiły coś co bardzo się mi spodobało, ale tylko takie lekkie grzeszki można odpuścić, bo jak ktoś zapadnie w pamięć... Wszystkie wspomnienia dotyczące wrogów kiedyś zamienię na wspomnienia z ich pogrzebu (jak znajdą ciała) i wtedy będę mógł spokojnie zasnąć a ich krzyk puszczany z MP3 będzie najpiękniejszą melodią.
bartl1
PostWysłany: Nie 18:04, 19 Lut 2006   Temat postu:

ja po całej sytuacji byłem tak przygnębiony że życie troche staciło sens ale wtedy pojawił sie gniew i wszystko stało sie inne skupiłem sie na zemście w taki czy inny sposób i zemszcze sie choćbym miał zginąć przy okazji

też ciesze sie że to forum istnieje można powiedzieć co człowiekowi siedzi na wątrobie bez pierdolenia o przebvaczaniu i miłości do bliźniego
Postal
PostWysłany: Sob 13:12, 18 Lut 2006   Temat postu:

Olej to wszystko, ukierunkuj się na co innego, a komu do życia dupa jest potrzebna ? Miło jest odczasu do czasu ale na stałe ?? Phi.
Krycho
PostWysłany: Sob 1:43, 18 Lut 2006   Temat postu:

Ja mam takie zbiegi okoliczności. Zawsze zakochuję się w dziewczynie, która nie zwraca na mnie uwagi. A jak już ją zdobędę to po tygodniu mnie rzuca. Życie, kurwa, życie.
Postal
PostWysłany: Pią 19:02, 20 Sty 2006   Temat postu:

To ciekawe co opowiadasz, poznałeś tam jakąś miłą foke?
Gość
PostWysłany: Pią 15:03, 20 Sty 2006   Temat postu:

liceum skonczylem dawno teraz pracuje na biegunie północnym a mianowicie prowadze badania, a neta mam przez satelite, troche tu zimno ale można sie wyalienować od świata :]
Postal
PostWysłany: Pią 14:53, 20 Sty 2006   Temat postu:

Anonymous napisał:
Emce Postalu ile masz lat że już skończyłeś liceum


A ty choć chodzisz do liceum ? A z tym dzień dobry masz racje, dlatego przestałem to mówic.
Gość
PostWysłany: Pią 14:47, 20 Sty 2006   Temat postu:

Emce Postalu ile masz lat że już skończyłeś liceum Wink Mnie to denerwuje jak mówie komus dziendobry a ta osoba nie odpowiada i jeszcze sie patrzy na ciebie.....
Postal
PostWysłany: Śro 14:18, 04 Sty 2006   Temat postu:

Jak kilka latek temu chodziłem do liceum, w dzień rozpoczęcia tuż po rozmowie z nowym wychowawcą ide do klopa..........wychodzę z klopa otwierając drzwi energicznym kopnieciem a tu właśnie szedł mój wychowawca.
Miałm jeszcze wiele głupich zbiegów okoliczności ale jak na tą chwile nic nie pamiętam...
David
PostWysłany: Nie 22:53, 01 Sty 2006   Temat postu: wkurwiające zbiegi okoliczności

jednym z owych w moim przypadku:
jak kiedyś o nim mówiłem "najlepszy kumpel" (podkreślam "kiedys) jest obecnie z moja (juz nie moja) dziewczyną (ale to juz inna historia Wink). Kurwa ile już razy miałem sytuacje że wychodze sobie gdzieś z domu i tu widze jak oni sobie spacerują, i kurwa niewiem czy to taki głupi zbieg okoliczności czy oni robia to specjalnie. Żebyście Wy wiedzieli jak mnie wtedy nerwy biorą mam ochote podejść i tak zajebać że aaa, szkoda słów.
A czy wy mieliście jakieś głupie, denerwujące sytuacje tego typu (jak w temacie). Pzdr.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group