The Lost Angel - Zagubiony Anioł

O innych? Innych nie znam Wink

Mam powiązania jedynie z Cytrynową Wiedźmą, no i z naszym forumowym Falen Endżelem niejako również.
Powiedzieć mogę, iż większość tego, co ona tu nawypisywała to okropne bzdury. Znowuż straciła wiele w moich oczach.

Gość

Haha. Dobre, bardzo mi się to podobalo, partyzantko, już Cię polubilam xD
Niestety nasz zagubiony aniolek ma typowy syndrom megalomana, zachowuje się z deka infantylnie, bo robienie na silę z siebie cierpinętnicy, doświadczonej przez los, zarówno pokrzywdzonej dziewczynki a'la FaLeN ENdŻ3L rodem z myloga jest dla mnie zachowaniem poniżej wszelkich norm etycznych nie mówię już o dobrym smaku i jakimkolwiek poziomie oraz wyczuciu. Cóż, pozostaje wspólczuć. Pozdrawiam partyzantkę!

Bardzo intyligętne zjebanie Very Happy

Ok, Ok... Nie wazne co mowi ale jej nie wjezdzajcie tak na forum:P... Mozliwe ze stracicie usera:P(oczywiscie nie mnie:P ), jak macie jej cos do powiedzenia to moze lepiej na gg albo na pw...

Tu nie chodzi o "wjeżdzanie jej", ale o szczerość i ujawienie prawdy. Kłamstwa nie znosze, jak pewno większość tutaj zgromadzonych.
A stój sobie za nią murem i próbuj jej bronić, co nie na wiele się zda.

I nie liczy się ilość userów, ale jakość.

Ok... Niech Ci będzie... Co do tego że ona jest siostrą Cytrynowej... Nikt nie napisał że prawdziwą siostrą, to przyjaciółki zapewne:D.

Czytaj uważnie. Przyjaciółki nie przyjaciółki.. Nie będe się na ten temat więcej wypowiedać. Ja traktuje Cytrynke jak własną córke. Tyleż. Koniec tematu.

No to mamy całą wesołą rodzinke.

Czy taką wesołą? Nie powiedziałabym. Nie znosze wprost Falen Endżela vel Olki, która udaje niewiadomo-kogo a w dodatku opowiada bzdury na lewo i prawo. Trzeba ważyć na słowa i mieć na uwadze, że kłamstwo łatwo można wykryć. Wciąż usiłuje podporządkować sobie Cytrynke, która własny rozum ma, ale niestety często przejmuje się bardziej uczuciami innych, niźli swoimi.
Nie chce dłużej wyciągać na forum wszelakich niesnasek między nami.
Uważam ten temat za zamknięty.

Kurwa, chcecie prawdy - macie prawdę!

Jestem pierdolonym dzieciakiem z niewielkiego miasteczka w zachodniopomorskim. Trzynaście lat - o. Ojciec z matką często się kłócą, o ile ojciec jest w domu. Siostra na studiach w Szczecinie. Ja - bez przyjaciół, bez jakiejkolwiek nadzieji na lepsze życie mieszkam sobie w moim małym pokoiku i czekam jak zwykle na Cytrynową. Znam ją tylko przez internet i jest jedyną osobą, do której mogę się odezwać, bez żadnych zahamowań. A wcześniejsza Aneta "Lościa" to jest osoba z mojej i Cytrynowej książki.
Dlaczego kłamię, że jestem kim innym? Bo ja naprawdę nie wiem kim jestem. Nie wiem dokąd iść, z kim rozmawiać. Jestem zamknięta w sobie i otwieram się tylko przed Cytrynową. Cięłam się, owszem. Bo się pokłóciłam. I miałam zamiar się zabić, bo bez Cytrynowej nie potrafię żyć. Co jeszcze? A, tak. Należę do wspólnoty przyparafialnej i śpiewam w kościele. Bo wierzę, że tylko Modlitwa może mi pomóc wrócić na właściwą drogę. Kocham fantastykę, zwierzęta i Cytrynową.
Kiedyś miałam swoją osobowość, charakter. Teraz jestem tylko pustym ciałem. Nie ma we mnie nic. Nie umiem być sobą, choć chciałabym. Dlatego próbuję udawać, że jestem kimkolwiek... Żeby tylko kimś być.
Bycie dziewczyną z książki ułatwia sprawę. Bo sama wymyśliłam jaka ona jest i jak mogę ją naśladować. Wymyśliłam jej całe życie... A sama nie pamiętam tylu rzeczy ze swojego..
Czuję, że nie umiem być człowiekiem. Bo ludzi nienawidzę. Nienawidzę siebie i tego wszystkiego co wokół. Ale nie chcę zawieść najbliższych i nikogo innego...

Proszę bardzo. To cała prawda o pannie Aleksandrze "Alexei" S. I róbcie co chcecie - bluzgajcie do woli, jaka to ja jestem głupia. To i tak niczego nie poprawi, a tylko pogłębi moje problemy.

Ehh.. Wybaczcie za to podszywanie.. Przykro mi...

Skończ użalać się nad sobą.
Skończ pieprzyć jakie to Twoje życie złe i nieszczęśliwe.
Wyjdz na spacer, odetchnij głęboko i zastanów się co tak naprawde jest wspaniałe w życiu. Na pewno znajdzie się co najmniej pięć powodów, aby żyć. Jest wiele błahostek, które mimo wszystko człowieka cieszą.
Twój jedyny problem to Ty sama.

Powiedz mi, no powiedz mi jak to zrobić.
Co mnie cieszy? To że mam Ewkę, ale ona ma Ciebie. W takim razie jestem niepotrzebna.
I cóż jeszcze? Nic. Bo drzewa są zniszczone. Bo zwierzęta są zabijane. Bo ludzie kłócą się co dnia. I po co mi to?
Dość czesto czytam nasze rozmowy. Te, kiedyś. I one dają mi chociaż nadzieje, że kiedykolwiek będzie lepiej. I proszę - nie odbieraj mi jej.

Na to, aby było lepiej, trzeba sobie ciężko zapracować. Nadzieja jest matką głupich i chociaż jak każda matka kocha swoje dzieci, to na niewiele się zda.
Weź się w garsc dziewczyno! Użalanie się nad sobą to najgorsze, co człowiek może zrobić. Skoro Ci tak źle to idź i się zabij, świat stanie się bez wątpienia lepszym miejscem.

Dzięki, wielkie dzięki. Nie wiem czemu, ale po tych kilku postach czuję się lepiej. Dobra, idę. Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia... Postaram umieć się cieszyć chwilą.. Mam nadzieję, ze mi się uda...

Dobrze że powiedziałaś prawde o sobie, wzasadzie jedyne co dało mi do myślenia to twój młody wiek, w niedalekiej przyszłości powinno być lepiej. Psychika się wzmacnia.

Gość

I nie nadużywaj tak często wielokropków.

Jak to było? "Pieprzone dzieci mroku" Very Happy

. Chciała tak pisać, niechaj pisze. Lecz niech uważa, bo te ... to takie trzy, a nie cztery[kropki], to może być powodem do depresji. Dobra nie czepiam sie.

Gość

A ja się będę czepiac, bo nic bardziej mnie nie irytuje oprócz samych dzieci mroku, jak nadużywanie wielokropków Smile

Możem to nazwać dzieci gorszego boga... taki film był.

Ziaf. Łałała. Nie wiem jak ja spowrotem na to forum trafiłam, ale jest Okej. Tak ogólnie to macie pozdrowienia ode mnie i od mojej maleńkiej Dżetki (której napraaawdę dziekuję, bo wreszcie mam nieodłączną przyjaciółkę).

Miłego pisania.

aj... tyle miłych słów na tym forum... może postal nie da ci bana.... Razz

przeto na tym forum nie ma zasad. popełnianie nawet tak niewybaczalnych przestępstw nie równia się banowi : D